środa, 4 września 2013

Bułgarskie kebabczeta i kjufteta


Uraczę Was kolejnym przepisem przywiezionym przeze mnie z Bułgarii :) Kebabczeta i kjufteta to kotleciki o niemal identycznym składzie, lecz różniące się kształtem. Zajadałam się nimi prawie codziennie będąc w Sofii i postanowiłam sobie, że na pewno o nich nie zapomnę we własnej kuchni :)

W internecie zlazłam masę przepisów, zauważyłam, że każdy robi je inaczej więc i ja postanowiłam zrobić je troszkę po swojemu :)


Bułgarska banica na słodko



Moim ulubionym bułgarskim daniem jest banica. Najprościej opisać ją można jako ciasto podobne do francuskiego przekładane słonym serem. Zakochałam w niej od razu! Przebywając w Sofii miałam już jej trochę dość, bo niestety do lekkich posiłków ona nie należy ;) Ale wiedziałam, że pewnie będę za nią tęsknić gdy wrócę do Polski więc przywiozłam dwa opakowania ciasta "kori" i owczy ser "sirene". Pierwszą banicę jaką zrobiłam, zrobiłam właśnie z "sirene" na słono. Nie wszystkim smakowało, ale rozumiem to, bo nie każdy przepada za słonymi ciastami :) Jak dla mnie smakuje obłędnie. Niedawno zastąpiłam sirene naszym polskim twarożkiem i na słodko wyszło równie dobrze :)